FAQ      Szukaj      Użytkownicy      Download      Album      Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Medykamenty i sprzęty.
Autor Wiadomość
Wiesław W 
Wiesław

Rok operacji: 2009
Wiek: 74
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 28
Skąd: Borek Wlkp
Wysłany: 2014-01-31, 13:24   

Witam
Zimą ochroniam się tak:.~~apaszka z dzianiny / i zawsze nosze w kieszyni drugą do wymiany jak ta pierwsza zwilgotnieje za mocno,wymieniam/~~Szalik,kurtka, tak aby zachodziła na brodę tworząc ochrone szyi tak , aby nie przylegał do apaszki ~~zawsze noszę sweter z zamkiem pod szyje i nim reguluje dodatkowo powietrze.
Nic nie zawiazuje, nic na siłe i luz wokoło . No i czapka obowiazkowo. Na silny mróz uszatka z kożucha, leżejsze mrozy i od jesieni czapka naciarka zawsze z podwójnym wszyciem i naciagana na uszy.
Problem z niekontrolowanym wyciekiem z nosa staram sie ograniczać ,używając sztyfta pielęgnacyjnego /taki przeciw katoarowi/ Pomaga.Zawsze mam ze soba w kieszeni letem czy zimą, na rowerze i samochodzie szczególnie.
Rozwiazałem problem chusteczek do nosa w taki sposób: ~~kupuje rolki ligniny/ waty celulozowej / i tnę na porcje tak jak chusteczki higieniczne . Taniej i jakoś lepszy efekt.
Jak nosiłem rurke/dziś nie noszę dzieki Mundkowi/ robiłem takie ruroniki ktróre wchodziły go rurki i czyściły wewnatrz.Robiłem kilkanascie i w woreczku nosiłem ze sobą zawsze.Drugi woreczek miałem na te po czyszczeniu ,aby dyskretnie wkładacć do kiesznie. Od ,kilka moich własnych rad i sprawdzonych sposobów.
Wiesław
 
 
mundekczapla
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-31, 18:21   Noszenie rurki....

Wiem, że to nie jest miejsce na ten problem, ale Wiesiek mnie zainspirował. Faktycznie nie noszę rurki, jak wielu z nas, ale przypominam, że każdy powinien wkładać rurkę, przynajmniej raz na tydzień i nosić ją przez kilka godzin. Rurka służy do kalibracji otworu stomijnego, który ma naturalne skłonności do zasklepiania się Dlatego apeluję, sprawdzajcie czy stoma się nie zmniejsza.
 
 
Jacek 
Jacek

Rok operacji: 2013
Wiek: 69
Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 16
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-02-23, 12:36   czym smarować ?

Witam Wszystkich.
Dawno się nie odzywałem ,ale trochę się działo.Ze zdrowiem według onkologa i laryngologa jest w porządku.Mam przyznaną rentę na rok /po roku może wyzdrowieje/.Mam już zdolność do pracy,tylko na razie niema pracy bo rynek leży z handlem.
Potrzebuję od szanownych forumowiczów porady odnośnie co można zastosować zamiast żelu Lignocainum do smarowania rurki.Że jest drogi to jeszcze zniosę,ale co chwilę muszę się rejestrować na wizytę do lekarza żeby dostać receptę.Może jest coś co Państwo stosujecie.Często chodzę po domu bez rurki bo rani mi tchawicę,ale później przy wkładaniu muszę ją dość obficie nasmarować.
Ogromnych ilości zdrowia dla Wszystkich i szybkiej wiosny.

Jacek :-)
_________________
Jacek23
 
 
mundekczapla
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-23, 16:10   

Żel Lignokainum, stosuje się na początku, ponieważ lekko znieczula i pozwala przyzwyczajać się do rurki w tchawicy, beż ciągłego odkrztuszania. Ja osobiście , kiedy wkładam rurkę, to najpierw mocno nawilżam stomę i tchawicę "Marimarem" czyli wodą morską w aerozolu, ponadto rurkę lekko smaruję wazeliną i to wystarcza do bezproblemowego włożenia rurki. Radzę zapytać lekarza jaki środek natłuszczający stosować, bo wazelina to mój "wynalazek" i nie każdemu może odpowiadać. Myślę , że koledzy podzielą się z Tobą swoimi sposobami. Pozdrawiam Mundek.
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2014-02-23, 16:23   

Jacku,

moi przyjaciele na pewno odpowiedzą Ci "czym smarować"?. Poproś laryngologa, aby wystawił Ci zaświadczenie, które oddasz interniście, że musisz używać odpowiednich leków i wtedy on w każdej chwili wypisze Ci receptę. Mam na myśli leki recepturalne. Większość z nich jest jednak bez recepty dostępna w aptece.
 
 
Majka 


Dołączyła: 31 Mar 2012
Posty: 4
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-23, 22:16   

Witaj Jacku,
Do smarowania rurki i okolicy stomy polecam Ci maść tranową w tubce. Maść ta zawiera 40% tranu leczniczego. Dzięki obecności niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) oraz znacznych ilości naturalnie występujących w tranie witaminy A oraz witaminy D3, wykazuje działanie regenerujące uszkodzony naskórek. Tubka 20g tej maści kosztuje od 2-4 zł- w aptece można kupić bez recepty. Ja tę maść stosuję codziennie od kilku lat. Pozdrawiam serdecznie- Majka
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2014-06-14, 05:16   

Kto z Was

korzystał z rurek do tchawicy silikonowych , żelowych, które utrzymują tylko wielkość stomy?. Są miękkie, pojedyńcze. Kończą się deliktatnym rozszerzeniem , które podczas wkładania do tchawicy ściskane palcami po tem rozszerzaj się i jakby zaczopowują rurkę w tchawicy - nie pozwalają jej wypaść podczas odkrztuszania, kaszlu.
Po założeniu do otworu w szyj, na zewnątrz widoczne są jako żelowy "kołnierzyk".

Rurki były różnej długości; nie trzeba było ich uwiązywać tasiemką, a trzymały otwór stomy. Nie dziobały błony śluzowej tchawicy, nie było podkrwawiań. Były dobre dla osób będących rok od operacji i po drenażach limfatycznych chłonki (odczyn po napromieniowaniu).

Kiedyś były produkowane pod Lublinem - producent prywatny.
Znalazłam je w katalogu firmy "TRACOE " pod hasłem TRACOE LARYNX - stoma buttons w siedmiu rozmiarach, ale są droższe od znanych mi krajowych.
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2014-06-18, 04:29   

Halo, halo!

Ponawiam pytanie o żelowe rurki. :!:
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2014-08-09, 06:38   

Po ostatnich kontaktach

z osobami mającymi przetok
i
(wszelkie) przypominam przepis na nie, który dawno temu umieszczałam na forum.
" OLEJ SłONECZNIKOWY leczy. Czysty olej bez domieszek. W jaki sposób?
Swoje właściwości lecznicze zawdzięcza duże ilości fotonów. To zasługa kochających słońce słoneczników. Generalnie, olej roślinny nie tylko pochłania toksyny, ale również mobilizuje organizm do ich WYDALANIA. I o to chodzi. Usuwa je i odbudowuje prawidłową florę bakteryjną organizmu. Działa jak "odtrudka"po radio i chemoterapii, "zamyka przetoki"(widziałam to); leczy chore zatoki, migdały, zapalenie oskrzeli, bóle głowy, migrenę, zapalenie zakrzepowe żył, korzonków nerwowych. Stosowany jest w leczeniu serca, płuc, nerek, jelit..
Terapia polega na "żuciu" oleju tak jak gumy do żucia, przepuszczaniu poprzez zęby - przez 15-20 minut. Nie wolno go połykać!! Po krótkim czasie olej w ustach staje się gęsty, a jego kolor i konsystencja zmieniają sie. Pod koniec bedzie biały i rzadki ( jak mleko). Trzeba go wypluć. Jeżeli będzie żółty, tzn., że zbyt krótko był ssany. Nie dłużej jednak niż 25 min.
Terapie mozna przeprowadzać nie więcej niż 2-3 x dziennie"

Aktualnie korzystają z tego Michał z Siedlec, Feliks z Podhala ze znakomitym skutkiem. Kiedyś, osoby z tego forum, będące w bardzo trudnej sytuacji (przetoka) uzyskały tym sposobem najwiekszą pomoc. :lol:
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2015-01-03, 19:04   

Alu

toaletę otworu tracheotomijnego oraz rurek powinno wykonywać się przynajmniej 2x dziennie. Inaczej może dojść do odleżyn wewnątrz tchawicy. Nie obawiaj się - zdążysz w ciągu kilku minut założyć rurki ponownie.
Lekarze sugerują czym smarować rurkę zewnętrzną i wejście do tchawicy. Każdy z nas ma swoje wypróbowane preparaty. Jestem przeekonana, że uczestnicy forum podpowiedzą Ci.
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2015-01-11, 16:20   

Wracam

do pytania Ali dotyczącego "smarowania" rurek tracheotomijnych przed założeniem. Stosujemy bardzo różne środki od żelów po maści. Na przykład lignokaina w maści lub żelu (natłuszcza, nawilża i znieczula), oliwka z oliwek lub pestek winogron, płyn "Linomag"( 9 ł).
Kto powie więcej?
 
 
zuza 

Rok operacji: 2010
Dołączyła: 21 Kwi 2012
Posty: 59
Skąd: ziemia Michałowska
Wysłany: 2015-01-14, 17:55   

Witam ja jeszcze oprócz tych maści o których pisze Magdala stosuję maść tranową tania świetnie działa przy okazji goi,zwykła oliwka "Bambino"też jest dobra.Alu przepraszam ja tez szukałam wiedzy na forum i ją otrzymałam pisz ile bedę umiała to odpisze Przy okazji pisałam do Ciebie na PW odczytaj i koniecznie odpisz Pozdrawiam zuza
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2015-01-23, 09:49   

Panie Kamilu ma pytanie.

Proszę o charakterystykę i ocenę dostępności rurek tracheotomijnych z silikonu podtrzymujących otwór stomijny. Rurka pojedyńcza. Jak podawać jej rozmiar i długość?
 
 
Kamil_Sarapuk 
Ma-Je-R sp. z o.o.

Dołączył: 22 Sty 2015
Posty: 14
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-23, 13:51   

Przy dobieraniu rurki silikonowej należy znać dwa rozmiary: średnicę i długość.

Dostępne są 4 rozmiary: 8/9/10/12, o średnicach zewnętrznych odpowiednio 12/13,5/15/17 mm (naprawdę nie wiem kto to wymyślił, ale nie my). Każdy rozmiar jest dostępny w 4 długościach: 22, 32, 44, 62 mm.

Dodatkowo, jak przy każdej rurce dostępne są wersje z z fenestracją i bez (dziurki od góry rurki).

Na pierwszy rzut oka wydaje się trochę zagmatwane, ale przynajmniej można dobrać sobie odpowiedni rozmiar.
_________________
Ma-Je-R sp. z o.o.
 
 
magdala 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1425
Wysłany: 2015-01-24, 08:49   

Kamilu :lol:

jeszcze raz o tych średnicach zewnętrznych. Cztery numery rurek, ale 3 średnice. (12/13,5/15/17 mm). Rozmumiem, że przy rurce nr 12 średnica jest jeszcze większa. Podwójny jej wymiar mówi , że rurki są dość grube?. Cz tak?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0.06 sekundy. Zapytań do SQL: 11