Panie Kamilu!
Czy także przez waszą firmę jest możliwość zakupu rurki przelotowej z refundacją z NFZ. Mam zlecenie na taką rurkę od otolaryngologa i tylko zastanawiam się,czy jest sens potwierdzać w NFZ?Domyślam się ,że różnicę w cenie pokryję ja jako świadczeniobiorca. Czy tok postępowania taki sam , jak przy laryngofonach?Proszę o jasny przekaz, a być może te wiadomości zainteresują innych.
Pozdrawiam - Danuta
pojawiła się kolejna firma produkująca sprzęt dla osób laryngektomowanych "FAHL". Dystrybuuje go na Polskę "'Ronest" (aparatura $ sprzęt medyczny). Odwiedzili nas podczas turnusu w Łebie. W swoim katalogu mają:
= rurki i akcesoria tracheostomijne,
= środki do czyszczenia i konserwacji,
= ssaki i inhalatory,
= ochrona otworu tracheotomijnego,
= dla osób z protezą głosową ( protezy, rurki, nasadki, korektor mowy tj. laryngofon).
Mnie najbardziej zainteresowały rurki krótkie z miękkiego, przezroczystego silikonu, bez kaniuli wewnętrznej, z "uszkami" i bez nich. Mają one wielką zaletę, że układają się do ciała i nie kaleczą tchawicy.
Można o nich poczytać na http://www.fahl-medizintechnik.de/en/welcome.html
Z nazwy strony można przypuszczać, że są częścią starej znanej firmy.
krótkie rurki tracheotomijne z silikonu. Pojedyńcze. Przed założeniem zaciskasz jej część dośrodkową i szybko puszczasz gdy jest już w środku. Rurka rozpręża się i dostosowuje do szerokości stomy. Nie uwierają. Są świetne.
Dorota
Rok operacji: 2017
Dołączyła: 09 Lip 2017 Posty: 8
Wysłany: 2018-02-26, 17:08
Dzwoniłam w tamtym tygodniu do firmy Atos obecnie krótkie rurki silikonowe (larybutton i larytube) posiadają w cenie 237,60 zł.Po krótkiej rozmowie umówili się z nami na oddziale w Lublinie celem przymiarki i dopasowania odpowiedniej.Mało tego przysłali plastry ,różne rodzaje do mocowania wymienników ciepła i wilgoci , a także wymienniki.Robert ze stosowania sztucznego nosa zachwycony ,ustąpiły wszelkie dolegliwości typu kaszel czy nadmierna wydzielina.Ale cena zwala z nóg 388 zł za 30 szt.
do korzystania z produktów firmy Atos. Chodzi mi o filtry powietrza zakładane na rurki tracheotomijne lub mocowane plastrami. Dlaczego?. Te wymienniki ciepła świetnie regulują oddychanie, zabierają wszelki brud z otoczenia i pomagają w adaptacji organizmu do nowego sposobu oddychania po zabiegu. Działają na prawdę fantastycznie.
Mariolka od 5 lat miała ogromne ilości odkrztuszanej wydzieliny. Lekarze orzekali: tak ma być, organizm adoptuje się. Ale przez ile lat może to być normalnością?.
Przeziębiała się, zapalenie płuc i oskrzeli kilka razy w roku. Dostała plastry na szyję i filtry. Kilka dni przyzwyczajenia się i problemy zniknęły! Serio.
Produkty tej firmy znamy od lat, niestety ceny nie zawsze są przystępne. Jednak komfort życia nie ma ceny!
Można zamiast plastrów zakupić żelową rurkę ( chyba ok. 245 zł) i do niej filtry powietrza i już jest dużo taniej. W Niemczech wielu osobom tuż po operacji nakleja się plastry z filtrami i jest dobrze. Dodatkowo - noszenie filtrów nie ma nic wspólnego z protezami głosowymi wszczepionymi do tchawicy. Jedno niezależne od drugiego.
Polecam też króciutkie żelowe rurki. Nie uwierają w tchawicy, nie powodują krwawienia. Szczególnie fajne do założenia na noc - jeśli ktoś ma taki nawyk. Utrzymują średnicę stomy.
Są dwie firmy produkujące nasze akcesoria w Europie: Atos i Fall. Produkty tej drugiej są droższe, ale dobre. Trzeba zmienić sposób myślenia, dbania o siebie po zabiegu. Nauczyć tego także lekarzy. Ja też jeżdżę na szkolenia.
I jest super, ogromnie cieszy mnie, że będę mogła pomagać także w taki sposób.
skoro oddychamy inaczej?. Tak, gdyż podczas kichnięcia kasłania lub mówienia przez drugą osobę w bliskim kontakcie do naszych oczu , nosa, ust wpadają ( jak aerozol) drobinki zakażonego powietrza i rozprzestrzeniają się po organizmie.
Padło pytanie o stosowanie wymienników ciepła i wilgoci co prawda dawno bo w lutym tego roku ale może Ktoś potrzebuje informacji w tej sprawie jestem użytkownikiem stosuje do rurek i plastrów ,chętnie podzielę się info
Tak noszę wymienniki przy rurce i plastrach Nie mam żadnego problemu z plastrami tzn. żadnego uczulenia czy pieczenia ,dają dużo większy komfort niż rurka z opaska
czy próbowałeś krótkich żelowych rurek Atosa?. Krótkich. I jeszcze jdeno, czy trudno było Ci przyzwyczaić się do nieco trudniejszego oddychania z filtrami?
Czy miałeś je od razu po zabiegu czy dużo później?
Pozdrawiam.
Rurki krótkiej nie mam i nie stosowałem mam długie silikonowe 55 mm a co do wymienników zacząłem stosować około 3 miesiącach po operacji i rzeczywiscie z początku dużo trudniej się oddychało zwłaszcza w bardzo ciepłe dni ale stopniowo oddech się unormował tzn po ok 2-3 tygodniach noszenia rurki z wymiennikiem dzień inoc oddychałem już swobodnie przy czym również bardzo zmniejszyły się ilości śluzu z którym miałem problem Dodam jeszcze że w obecnieuzywam wymienników non stop także podczas ćwiczeń a w ostatnich 3 tyg. Podczas biegania (oczywiście delikatny truchcik)
Myślę , że największą wartością dodaną noszenia wymienników ciepła i wilgoci jest zmniejszenie czasami ogromnej ilości wydalanego przez tracheostom śluzu. Organizm broniąc się przed zanieczyszczeniami zewnętrznymi, różnicą temperatur - potrafi wydzielić go bardzo dużo. To obrona konieczna i całkowicie zrozumiała.
Należałoby nosić wymienniki ciepła w zasadzie od razu po operacji - tak jak w Niemczech. Jednak trudno jest przełamać strach przed podduszeniem u osoby, która dostała je 5 lat po zabiegu, a wydzielinę ma na całą klatkę piersiową. Próbujemy jednak.
Nie mamy funduszy wynikających z ubezpieczenia na akcesoria nam potrzebne takie jak proponuje firma Atos lub Fall ( są świetne !), które są nie na każdą kieszeń. Trudno je używać mając 920 zł renty.
Pocieszającym jest fakty, że firma Atos czyni starania o ich refundację. Podpisaliśmy się pod tym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum